Dziecko ciągle płacze – jest to mit powtarzany najczęściej przez bezdzietnych singli, którzy tym usprawiedliwiają fakt niezałożenia rodziny. Nie zrozumcie mnie źle, nic do nich nie mam, ale jak nie wiedzą nic o dzieciach, lepiej niech się nie doktoryzują z tego tematu w obecności matek. Są dzieci, które płaczą dużo, są takie które płaczą mało – ale naprawdę jest niewiele dzieci, które płaczą ciągle, a te które biedne wyją wniebogłosy przez pierwsze miesiące swojego życia, po jakimś czasie z tego wyrastają.
Jak dziecko płacze to znaczy że jest głodne
Uwaga! Mit powtarzany nawet przez rodziców dzieci! Niemowlę płacze – cyc. Nawet jak jadło godzinę temu – cyc. Nawet jeśli odwraca głowę – cyc. Wiedzcie, że jeżeli dziecko płacze, nie zawsze oznacza to głód. Może być tak naprawdę milion innych powodów. Dziewczyny, nie dawajcie cyca za każdym razem. Zastanówcie się jak dawno dziecko jadło, czy dobrze zjadło, co innego może mu nie pasować. Serio, dzięki temu dziecko będzie szczęśliwsze. Czy tobie podobałoby się to, jakby za każdym razem jak coś ci się nie podoba, ktoś dawałby rosół jako lekarstwo? Nawet jeśli jest to cisnąca gumka w spodniach, albo zbyt ostre światło w pokoju? Nie sądzę.
Dziecko nic nie rozumie
Ten mit znowu, jest bardzo popularny wśród mężczyzn, pewnie brak im naszej wrażliwości. Kobiety mają nadzieję, że ich dziecko rozumie dużo, chcą w to wierzyć. Mężczyźni za to uważają, że dziecko jest małe i nic nie czai, więc co tam. Drogi rodzicu, jakiejkolwiek płci: wiedz, że dziecko rozumie więcej niż ci się wydaje. Naukowcy też nie są zgodni, od kiedy zaczyna się takie zrozumienie na serio, ale na pewno od maleńkości, dziecko rozumie nasze emocje, trochę później potrafi czytać mowę ciała, a krok dalej są już słowa. Nawet nie wiesz kiedy, twoja małoletnia córka podejdzie do ciebie i obrzuci Cię soczystym słowem na „k”, jeśli nie będziesz uważać. Ale to nawet nie o to chodzi – ważne by od maleńkości przekazywać dziecku dobre i szczęśliwe wibracje nawet słowami, by nigdy nie pogłębiać jego kompleksów mówiąc o nim w jego towarzystwie („ma takie brzydkie brwi”), albo nie przenosić na dziecko swoich obaw („boję się, że będzie łobuzem”).
Dziecko będzie lepiej spać w nocy, jak się bardzo zmęczy za dnia
Bardzo często powtarzany mit, nawet wśród doświadczonych rodziców. Może działa to na starsze dzieci, ale jeśli chodzi o niemowlę, jest wręcz odwrotnie. Oczywiście nie możemy pozwolić by dziecko przespało cały dzień i oczekiwać, że równie słodko będzie spać ono w nocy. Ale dobre i porządne drzemki w ciągu dnia, są podstawą do prawidłowego snu nocnego. Jeśli nie pozwolisz na sen swojemu dziecku i będzie ono przemęczone, wiedz że w nocy też nie pośpisz, za to usłyszysz nie jeden krzyk. To samo, jeśli niemowlęciu dostarczysz w ciągu dnia za dużo wrażeń i emocji.
Jak będziesz usypiać dziecko przy głośnej muzyce, przyzwyczai się i nie będziesz mieć kłopotów żeby spało w każdych warunkach
Ten mit jest bardzo żywy. Słyszałam już kilka razy – nie usypiaj małej w takiej ciszy bo się przyzwyczai. Powiem tak – co za bzdury! Po pierwsze zastanów się, jak ty najbardziej lubisz usypiać. Ja na przykład uwielbiam mieć całkowitą ciszę, ewentualnie odgłosy natury, wtedy powoli odpływam, mój sen jest spokojny i mocny. Przy muzyce innej niż klasyczna, nie zasnę. Ba, ciężko mi nawet zasnąć przy telewizorze, chociaż wiem, że wielu ludzi lubi. Ale nawet jeśli ty zasypiasz przed swoim odbiornikiem, jaki jest to sen? Obawiam się że nijaki, niewiele wypoczywasz. Dlatego skoro ty masz kłopoty z zaśnięciem przy różnych odgłosach, nie uważasz, że niemowlę ma podobnie? Ja uważam, że ma jeszcze gorzej, w końcu każdy dźwięk to dla niego nowość! Dlatego warto jednak kłaść dziecko spać zarówno w dzień jak i w nocy w ciszy i spokoju, najlepiej unikać spotkań towarzyskich w trakcie snu malucha i pozwolić mu się zrelaksować, na co zasługuje.