Roztrwoniliśmy ogromną ilość czasu i pieniędzy, aby nasze nowoczesne, podwójne szyby spełniały swoje zadaniem, którym jest energooszczędność. Niektóre wysokiej jakości okna plastikowe uzyskują normę energooszczędności A ++, co jest niezwykle dobrym wynikiem. Zignorowaliśmy jednak pewien istotny obszar, który ma zasadnicze znaczenie dla energooszczędności okien.
Nieaktualna metoda instalacji
Można zaryzykować przypuszczenie dotyczące tego, że zdecydowana większość instalatorów nadal używa silikonu w celu uszczelnienia okien. Używamy tej substancji dosłownie od dziesięcioleci. W latach 80, gdy technologia związana z montażem okien i drzwi była o wiele gorsza od tej, którą znamy dzisiaj, uszczelnianie obiektów za pośrednictwem silikonu było w porządku i nie kolidowało z uzyskanymi normami jakości. Mamy jednak rok 2020, technologia nieustannie idzie do przodu i zaczyna wymagać od nas nieco więcej zaangażowania od strony pracy, nie tylko fabrycznej, ale także podczas montażu i zabezpieczenia. Nadal jednak jednym z najczęściej używanych sposobów na uszczelnianie jest wykorzystanie właściwości silikonu. Cały problem polega na tym, że silikon wcale nie należy do najlepszych izolatorów.
Okazuje się jednak, że nie wszyscy korzystają z tej przestarzałej metody. Wiele osób przerzuciło się na dedykowaną taśmę rozszerzającą, której silikon bez dwóch zdań ustępuje pod względem jakości.
Nadszedł czas na porzucenie silikonu
Coraz większa liczba szanujących swoją pracę instalatorów przerzuca się na korzystanie z profesjonalnej taśmy rozszerzającej w alternatywie do silikonu. Jest to ogromny postęp w zakresie uszczelniania plastikowego okna. Produkty w postaci taśmy rozszerzającej są niezwykle proste w użyciu. Ich dodatkowym atutem jest to, że nie zajmują dużo miejsca i można wygodnie przenieść je do miejsca pracy. Cały proces polega na rozwinięciu odpowiedniej długości taśmy, tak aby pasowała ona do krawędzi uszczelnianego okna. Po usunięciu osłony okalającej taśmę instalator musi powoli rozszerzać taśmę do momentu, w którym osłoni ona szczeliny okiennic. W ten sposób taśma pokryje miejsca, przez które mieszkanie mogło w przyszłości tracić ciepło.
Dlatego też taśmy są o wiele lepszym rozwiązaniem od silikonu, który z czasem zaczynał przepuszczać wiatr, na czym cierpiała energooszczędność okien. Taśmy rozszerzające charakteryzują się nie tylko o wiele większą wytrzymałością, ale także o wiele dłuższą żywotnością w porównaniu do silikonu.